tag:blogger.com,1999:blog-31635767814032553722024-03-13T11:33:32.599-07:00AdriannaAdrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.comBlogger123125tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-89143894362745304942015-05-16T01:20:00.003-07:002015-05-16T01:20:48.676-07:003 x Catrice | Nude Purism limited edition<span id="goog_2051919189"></span><span id="goog_2051919190"></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-NtOEJpa8yUY/VVbu0yJx3KI/AAAAAAAACuU/w2ghxEG2vkQ/s1600/IMG_1935.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://3.bp.blogspot.com/-NtOEJpa8yUY/VVbu0yJx3KI/AAAAAAAACuU/w2ghxEG2vkQ/s640/IMG_1935.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
I stało się. Tym razem nie mogłam przejść obojętnie obok szafy Catrice. Weszłam do Hebe z ciekawości i wyszłam z tymi trzema gagatkami. Mam nadzieję, że nie odstraszy was ilość zdjęć, która przekroczyła moje limity.<br />
<br />
<b>Pure Shimmer Highliter</b> to pierwszy produkt na który zwróciłam uwagę. Rozświetlacze to ostatnio moja ulubiona zabawka, więc i ten nie pozostał mi obojętny. Kilka podejść do testera i jakoś sam wpadł do koszyka. Nie mam pojęcia jak to się stało. Produkt jest aksamitny i przyjemnie rozprowadza się zarówno przy użyciu pędzla, jak i palców. W zależności od efektu na jaki mam ochotę stosuję pierwszą lub drugą metodę aplikacji. Kolor ciężko mi ocenić, raz wypada bardziej różowy, raz bardziej szampański. Mimo to efekt odpowiada mi w stu procentach, a jego całodobowa trwałość tylko skłania mnie do codziennego używania.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-KohauiTGbr8/VVbuQzMN3KI/AAAAAAAACuE/ullE1KxFDu4/s1600/IMG_1947.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://4.bp.blogspot.com/-KohauiTGbr8/VVbuQzMN3KI/AAAAAAAACuE/ullE1KxFDu4/s640/IMG_1947.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-2_LyTUkig1c/VVbtz7oPEWI/AAAAAAAACt8/UWnCkfa7BE4/s1600/WP_20150515_09_38_19_Pro.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="358" src="http://4.bp.blogspot.com/-2_LyTUkig1c/VVbtz7oPEWI/AAAAAAAACt8/UWnCkfa7BE4/s640/WP_20150515_09_38_19_Pro.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Zdjęcie wykonane telefonem - aparat zaprotestował :)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;">Kolejna w koszyku wylądowała delikatna pomadka do ust w kolorze <b>Delicate Rosewood</b>. Cóż sama nazwa i opakowanie mocno mnie zachęciły i nie musiałam długo się zastanawiać. Kolor - brudny róż ze złotymi refleksami, których na całe szczęście nie widać po nałożeniu pomadki na usta. Opakowanie jest przyjemnie ciężkie i solidne. Nie będę obawiała się wrzucić ją do torebki</span></span> i pognać na egzamin ;) Trwałość - jak to trwałość lekkich nawilżających pomadek - 2 godziny i poprawka, którą z przyjemnością wykonuję :)</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-n-WcU8MTy4s/VVbub6YzU-I/AAAAAAAACuM/nnsCoji_QX4/s1600/IMG_1943.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://3.bp.blogspot.com/-n-WcU8MTy4s/VVbub6YzU-I/AAAAAAAACuM/nnsCoji_QX4/s640/IMG_1943.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-FQDjhD7vCWI/VVbweFTzp-I/AAAAAAAACu4/41Wv0jWWino/s1600/IMG_1959.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="482" src="http://4.bp.blogspot.com/-FQDjhD7vCWI/VVbweFTzp-I/AAAAAAAACu4/41Wv0jWWino/s640/IMG_1959.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
I ostatni już Beutifying lip smoother, który nie pochodzi z edycji limitowanej, ale potrzebowałam czegoś czym mogę uratować usta w klimatyzowanych pomieszczeniach i przy okazji nie zostać wyrzuconą z zajęć :) Balsam sprawdza się idealnie, zostawia naturalny kolor i miękkie usta. Nie mogę tylko przywyknąć do rodzaju aplikatora w jaki został wyposażony - mini futerka (?) podobnego do tego w balsamach Clarins. Nie mam porównania, ale nie jest to mój typ w kategorii aplikatorów :D</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-OjBzNCxhaE8/VVbu9p5mQaI/AAAAAAAACuc/sX96oMZyZpo/s1600/IMG_1951.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://1.bp.blogspot.com/-OjBzNCxhaE8/VVbu9p5mQaI/AAAAAAAACuc/sX96oMZyZpo/s640/IMG_1951.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">od dołu: rozświetlacz, pomadka, balsam</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"> </span></div>
<div style="text-align: left;">
Catrice pozytywnie mnie zaskoczyło i na pewno częściej będę spoglądać w stronę ich stoiska :)</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-XSSlBtbuot8/VVb8aC5-w4I/AAAAAAAACvQ/9nTVEC89N4w/s1600/new.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="100" src="http://4.bp.blogspot.com/-XSSlBtbuot8/VVb8aC5-w4I/AAAAAAAACvQ/9nTVEC89N4w/s640/new.png" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com62tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-14684251368458162562015-02-25T13:54:00.003-08:002015-02-25T13:54:56.516-08:00Underwater Laugh | Eyeshadow Pen<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-NPgK6n053uk/VO4-JVHh7EI/AAAAAAAACss/6HuoWotREko/s1600/IMG_1659.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-NPgK6n053uk/VO4-JVHh7EI/AAAAAAAACss/6HuoWotREko/s1600/IMG_1659.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Cień w kredce? Rozwiązanie idealne - nareszcie mogę spełniać swoje marzenia z dzieciństwa i mazać się kredkami po twarzy. Powiem więcej, w przeciwienstwie do niektórych flamastrów, bohatera dzisiejszego posta da się zmyć :)<br />
<br />
Kredka z limitowanej (niestety) edycji Le Grand Bleu Catrice stała się ostatnio podstawą mojego makijażu. Jeśli jesteście z Krakowa to polecam zerknąć do Rossmanna w Galerii Krakowskiej - cienie jeszcze są, do tego w promocji. Kolor jaki wybrałam to <b>Underwater Laugh</b> i nie wiem jak wam, ale sama nazwa nie kojarzy mi się zbyt dobrze. Metaliczna lilia to coś czego nie spodziewałabym się po sobie. Cień sam w sobie nakłada się bardzo gładko i pozostawia na powiece lekko mokre wykończenie. Wbrew pozorom łatwo się blenduje, a kolor można stopniować. Trzeba to jednak robić stosunkowo szybko, bo kiedy zastygnie - nic go nie ruszy. <br />
Jedna mała kredka, a robi wszystko co potrzeba. Nie rozstaję się z nią od ponad dwóch tygodni i trwałość naprawdę mnie zdumiewa. Wychodząc wczesnym rankiem, cień utrzymuje się do czasu, aż to ja zafunduję mu akcję demakijaż - lekką ręką 12 godzin.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-dSG5L1TuxIo/VO4-TvZ_dnI/AAAAAAAACs8/ga81esq9CLo/s1600/IMG_1658.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-dSG5L1TuxIo/VO4-TvZ_dnI/AAAAAAAACs8/ga81esq9CLo/s1600/IMG_1658.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-olx5YW1GJfg/VO4-MlnA_0I/AAAAAAAACs0/vzUxW_Vpjfw/s1600/IMG_1651.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-olx5YW1GJfg/VO4-MlnA_0I/AAAAAAAACs0/vzUxW_Vpjfw/s1600/IMG_1651.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Miałyście doświadczenie z tego typu cieniami? Jeśli tak, to koniecznie dajcie mi znać! Moja chęć ich posiadania znacznie wzrosła po tak udanym debiucie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-cN5qeAxFFko/UtxLt6mHtRI/AAAAAAAACAI/sDYF_ZXQFDk/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-cN5qeAxFFko/UtxLt6mHtRI/AAAAAAAACAI/sDYF_ZXQFDk/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com31tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-5399730123348368902015-02-22T13:20:00.002-08:002015-02-22T13:20:20.339-08:00Into the blueNa pytanie "Jaki jest twój ulubiony kolor?" z całą pewnością odpowiedziałabym, że jest nim czarny. Mała czarna sukienka, buty, tylko czarne (bo do wszystkiego pasują), torebki - również. Moja garderoba wygląda zatem dość ponuro :) Jednak czerń na moich paznokciach pojawia się niezwykle rzadko. Lakiery do paznokci i produkty do ust to te drobiazgi, którymi staram się dodać sobie odrobinę koloru. Szczerze powiem, że nie zawsze mi to wychodzi. W przypadku paznokci, często gości na nich kolor niebieski. Mam słabość, moja mama miała ją również - resztę dopowiedzcie sobie same :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-9V0Q-Sw97GE/VOo_rkdSSYI/AAAAAAAACsc/WWMTxYJyyAU/s1600/IMG_1661.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-9V0Q-Sw97GE/VOo_rkdSSYI/AAAAAAAACsc/WWMTxYJyyAU/s1600/IMG_1661.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Mam wrażenie, że ten kolor dobrze wygląda zarówno na długich, jak i na krótkich paznokciach. Że pasuje do każdej okazji. Swoich faworytów musicie wybrać same. Zaczynając od baby blue, przez odcienie chabrowe, kobaltowe i inne, których zwykłym śmiertelnikom nie dane było rozróżniać :)<br />
<br />
W swojej kolekcji mam cztery niebieskie buteleczki: <b>Essie Lapiz of Luxury, Bikini so teeny, Sally Hansen Pacific Blue</b> i <a href="http://letit-adrianna.blogspot.com/2014/11/nails-inc-royal-botanical-gardens.html" target="_blank"><b>Nails Inc. Royal Botanical Garden.</b></a><br />
Mogę polecić wam wszystkie, oprócz nieszczęsnego Sally Hansen. Kolor jest niesamowity i czasami chwila słabości skłoni mnie do pomalowania nim moich paznokci. Niestety szybko odpryskuje i niemiłosiernie śmierdzi. Za to żaden z nich nie powoduje zmiany koloru moich paznokci po zmyciu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/--bHglGhHI_Q/VOo_ovBpEHI/AAAAAAAACsU/8OHG3IP7s40/s1600/IMG_1664.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/--bHglGhHI_Q/VOo_ovBpEHI/AAAAAAAACsU/8OHG3IP7s40/s1600/IMG_1664.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<b> </b><span style="font-size: x-small;">od lewej: Lapiz of Luxury, Royal botanical garden, Pacific Blue, Bikini so teeny</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">Może i z waszych lakierowych kolekcji wybija się jakiś konkretny kolor? Koniecznie dajcie znać jaki :)</span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-UKcs7ox0dZE/VOo_ZVo_HUI/AAAAAAAACsM/clbZ_rAMwJQ/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-UKcs7ox0dZE/VOo_ZVo_HUI/AAAAAAAACsM/clbZ_rAMwJQ/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: small;"> </span> </div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-79462269725411558842015-01-12T10:55:00.001-08:002015-01-12T10:55:21.462-08:00Wish you were here...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-rv0EjbIoDhQ/VLQNTJpj1vI/AAAAAAAACr4/7jzACPdKrYs/s1600/PicMonkey%2BCollage.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-rv0EjbIoDhQ/VLQNTJpj1vI/AAAAAAAACr4/7jzACPdKrYs/s1600/PicMonkey%2BCollage.jpg" height="400" width="640" /></a></div>
<br />
Moja tegoroczna lista zachcianek niepokoi mnie i to nawet bardzo. Większość produktów, to kosmetyki z wyższej półki cenowej, a nie mam pewności, że będą warte pieniędzy na nie wydanych. Tak już mam, że muszę wszystko przemyśleć 3 razy, przeczytać wszystkie możliwe recenzje na blogach (nawet tych po niemiecku i szwedzku), a i tak w sklepie potrafię się rozmyślić. Dlatego wszelkie opinie, dobre i złe, będą mile widziane.<br />
<br />
Na pierwszym miejscu są produkty firmy Bumble and Bumble. Po tym jak pozytywnie zaskoczył mnie ich <a href="http://letit-adrianna.blogspot.com/2015/01/bumble-and-bumble-hairdressers.html" target="_blank">spray ochronny</a>, poziom ekscytacji i uznania znacznie wzrósł. O ile do <b>suchego szamponu Prêt-à-powde</b>r jestem przekonana, tak tradycyjny <b>szampon z serii z <span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">Hairdresser's Invisible Oi</span><span style="font-weight: normal;">l</span></span> </b>budzi we mnie wątpliwości. Nie jestem pewna czy szampon może mieć w ogóle jakieś specjalne właściwości pielęgnacyjne, a cena jest spora.<br />
<br />
W tematyce włosowej pozostając, od jakiegoś czasu mam chrapkę na złoty kompaktowy <b>Tangle Teezer</b>. Kolor nie jest tu podany przypadkowo. Będzie błyszczał w mojej torebce i koniec :)<br />
<br />
Dalej czas na produkty do demakijażu: <b>Clinique Take the day off</b> i<b> Mac Cleanse of oil</b>. Wbrew pozorom bardzo podobne produkty na bazie olejków, jednak chyba tylko taki rodzaj specyfików odpowiada mojej cerze. Inne po prostu mnie podrażniają - przykładowo micel z Tołpy czy Garniera.<br />
<br />
Przyda się też porządny krem pod oczy. Ostatnimi czasy nie mogę w żaden mi znany sposób nawilżyć tej okolicy. Szczególnie w zewnętrznych kącikach, nie wiem czy źle zmywam makijaż, czy mam zły krem, czy może jakieś uczulenie, ale wiem jedno - nie jest dobrze. Jednym z potencjalnych kandydatów na krem idealny jest <b>Clinique All about eyes</b>. Gdybyście jednak miały jakiś sprawdzony (tańszy) krem pod oczy, dajcie znać :) Będę wdzięczna<br />
<br />
Ostatni na liście jest <b>kremowy korektor firmy Nars</b>. I to już zwyczajna zachciewajka kosmetyczna. Główną jego wadą jest brak dostępności, a muszę przyznać, że obawiam się kupować tego typu rzeczy przez allegro.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Jak pisałam wcześniej, będę wdzięczna za wszystkie porady i opinie :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-AmTuby7_J54/VLQNQ5t0nwI/AAAAAAAACrw/FWGsvFWb7sc/s1600/new.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-AmTuby7_J54/VLQNQ5t0nwI/AAAAAAAACrw/FWGsvFWb7sc/s1600/new.png" height="100" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-5282588207787188792015-01-09T13:24:00.001-08:002015-01-09T13:24:25.962-08:00Bumble and Bumble Hairdressers Invisible Oil Heat/UV protective primer<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-UUkQRfbPJGk/VLBGGRCGLtI/AAAAAAAACrg/PJh3oaRekEc/s1600/IMG_1236.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-UUkQRfbPJGk/VLBGGRCGLtI/AAAAAAAACrg/PJh3oaRekEc/s1600/IMG_1236.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Optymista powiedziałby że, jestem minimalistką jeśli chodzi o pielęgnację włosów. Brzmi ładnie, nie? Patrząc jednak z poziomu realisty, jestem po prostu leniwa. Od jakiegoś czasu staram się to jednak zmienić.<br />
<br />
Zaopatrzyłam się w kilka produktów do pielęgnacji włosów, w tym bohatera dzisiejszej notki, <b>Hairdressers Invisible Oil Heat/UV protective primer</b> firmy <b>Bumble and Bumble</b>. Nie prostuje włosów, nie lokuję ich, ani nawet nie suszę suszarką. Więc po co mi primer chroniący przed ciepłem? Suchy szampon robi swoje - wysusza, a co za tym idzie, niszczy. Do tego moje włosy należą do tych które po 15 minutach na zewnątrz wyglądają jak jeden kołtun. Cienkie i zniszczone.<br />
<br />
Produkt zawiera w składzie kilka olejków t.j. <b>kokosowy, macadamia, migdałowy, arganowy oraz olejek z pestek winogron.</b> Mimo tak bogatego składu, nie obciąża włosów. A ja mogę sobie wmawiać, że to takie mini olejowanie. Pomaga mi rozczesać moje cienkie plączące się włosy. Chroni je kiedy nie mam do nich cierpliwości i zamiast grzebienia, wybieram szczotkę.<br />
<br />
Używam go na wilgotne umyte włosy w niewielkiej ilości. Delikatnie osuszam ręcznikiem. Kiedy włosy wyschną są <b>mięciutkie i sypkie</b> jak nigdy. <b>"Przelewają" się przez palce</b>. Pierwszy raz udało mi się uzyskać coś tak niesamowitego na moich włosach. Nie od początku tak było. Coś nie grało. Dopiero po odstawieniu swojej ulubionej odżywki z Aussie stał się cud. Te dwa produkty ewidentnie ze sobą nie współpracują.<br />
<br />
Produkt jest wydajny. Od listopada z butelki ubyła ok 1/6 zawartości. Jego cena to 109 zł, ale udało mi się kupić go z 20% rabatem dzięki <b><a href="http://www.szpinakozerca.pl/" target="_blank">Magdzie</a></b>. Thank you sweetheart :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-J_1cdicunzw/UocmArq23oI/AAAAAAAABro/pVgBB_S9uYA/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-J_1cdicunzw/UocmArq23oI/AAAAAAAABro/pVgBB_S9uYA/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-34184381035655234682014-12-09T09:42:00.001-08:002014-12-09T09:42:52.588-08:00New in December<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-8FksnHSAQcY/VIczATk3fFI/AAAAAAAACrA/8lPoIK64eSY/s1600/IMG_1229.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-8FksnHSAQcY/VIczATk3fFI/AAAAAAAACrA/8lPoIK64eSY/s1600/IMG_1229.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Ostatni post z nowościami pojawił się w październiku więc chyba najwyższa pora podsumować kilka udanych i mniej udanych zakupów z ostatnich kilku tygodni. Powiedziałabym, że jak na mnie, to uzbierało się tego całkiem sporo. Nałożyło się kilka dat, które sprawiają, że listopad i grudzień są dla mnie wyjątkowe.<br />
<br />
<br />
Masła <b>The Body Shop</b> powoli zaczynają tworzyć na mojej półce pewnego rodzaju krzywą wieżę. Po rozkwicie miłości do zapachu Moringa i Orzech Brazylijski, skusiłam się na kolejne. <b>Marakuja</b>, którą up<b>inna Brzosk</b>olowałam na Vinted za grosze, <b>W</b><b>winia</b>, o której marzyłam od ostatnich wakacji (warto zainwestować w ten zapach!) i <b>Glazurowane Jabłko</b> z kolekcji świątecznej. Wszystkie zapachy są obłędne i nie potrafię wyłonić swojego ulubionego. Wkładam nos w opakowanie i czuję, że to jest to...<br />
<br />
Dwa produkty z <b>Maybelline</b>: <b>eyeliner żelowy</b> i <b>cień w kremie Permament Taupe</b>. Co do pierwszego, muszę przyznać, że nie jestem przyzwyczajona do tego typu produktów i potrzebuję czasu, żeby się z nim oswoić. Pierwsze wrażenie pozytywne, a jak będzie dalej? Zobaczymy. Lekko zawiodłam się na cieniu w kremie - do brwi sprawdza się fajnie, ale na powiece - już niekoniecznie.<br />
<br />
Do kolekcji perełek z Vinted dołączył też <b>cień z Maca</b> w kolorze <b>Mystery</b>. Oczywiście wymęczyłam sprzedającą na wszystkie możliwe sposoby. Zdjęcia, swache i milion pytań. Musiałam się upewnić, ale teraz jestem zachwycona. To mój drugi cień z tej firmy i jakością przebija poprzednika. Ten gagatek przetrwał na powiece w perfekcyjnej mgiełce koloru od 5 rano do 21.00. Byłam w szoku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-J9mIcBKMl9g/VIcynAaMwOI/AAAAAAAACqw/SHtTUm7pv9Y/s1600/IMG_1230.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-J9mIcBKMl9g/VIcynAaMwOI/AAAAAAAACqw/SHtTUm7pv9Y/s1600/IMG_1230.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Odwiedziłam, również moją ulubioną <b>Ziaję</b> i zaopatrzyłam się w drugą buteleczkę mojego faworyta do demakijażu. Kupiłam też krem, którego próbkę dostałam przy okazji poprzednich zakupów. Pasuje do mojego typu cery i jest bardzo przyjemny w aplikacji. Zobaczymy jak sprawdzi się na dłuższą metę.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-wqsT6UxsopI/VIczKsWB1kI/AAAAAAAACrI/VEkv1dx_n2w/s1600/IMG_1236.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-wqsT6UxsopI/VIczKsWB1kI/AAAAAAAACrI/VEkv1dx_n2w/s1600/IMG_1236.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Dzięki kochanej <b><a href="http://www.szpinakozerca.blogspot.com/" target="_blank">Magdzie</a></b> mogłam kupić coś, co od dawna chodziło mi po głowie. I to z 20% rabatem! Dziękuję jeszcze raz! O sprayu do włosów <b>Invisible oil z Bumble&Bumble</b> po raz pierwszy przeczytałam u <a href="http://coffedoll.blogspot.com/" target="_blank">Coffedoll</a>. A jeśli ona była nim zachwycona - nie mogłam przejść obok tego obojętnie. Na razie mogę wam powiedzieć tylko, że efekt jest widoczny i jak najbardziej na plus.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-zAn4T3LcEWw/VIcytutaQRI/AAAAAAAACq4/zM5DqJnzxT8/s1600/IMG_1232.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-zAn4T3LcEWw/VIcytutaQRI/AAAAAAAACq4/zM5DqJnzxT8/s1600/IMG_1232.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Perfumy Guess Woman dostałam z okazji urodzin od cioci, która ewidentnie wie co lubię. Zapach jest dla mnie idealny. Producent opisuje go w ten sposób: <i><span itemprop="description">Odurzająca woń frezji, piwonii i magnolii
wspaniale komponuje się z soczystą brzoskwinią, orzeźwiającym zielonym
jabłuszkiem i mandarynką. </span></i><br />Jeśli coś wam to mówi to gratuluję wyobraźni, bo ja po przeczytaniu tego
tekstu stwierdziłabym, że ktoś jest nieźle pokręcony :)<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>Udanego tygodnia! </b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-e-aQ9CJX3Co/VHn5TVcjmlI/AAAAAAAACpk/BafZW0fEJUI/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-e-aQ9CJX3Co/VHn5TVcjmlI/AAAAAAAACpk/BafZW0fEJUI/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-27903037796626177592014-12-06T08:50:00.000-08:002014-12-09T08:04:41.275-08:00Wyniki rozdania<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-RnsbQK1UX-U/VIMyuLvPYNI/AAAAAAAACqQ/FB19_hD3gxg/s1600/IMG_1223.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-RnsbQK1UX-U/VIMyuLvPYNI/AAAAAAAACqQ/FB19_hD3gxg/s1600/IMG_1223.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Szybki post z wynikami :) Dziękuję za wszystkie zgłoszenia i sugestie co do bloga. Pomyślę nad etykietami i zdjęciem. Fajnie było poczytać coś od was :) Ja już wysyłam maila i czekam na odpowiedź.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-cpaNZ4GpFSw/VIMykci6QDI/AAAAAAAACqE/cQ_ZMKDtsXQ/s1600/wynk.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-cpaNZ4GpFSw/VIMykci6QDI/AAAAAAAACqE/cQ_ZMKDtsXQ/s1600/wynk.png" height="216" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-PQxbwM3Og_8/VIMyjxqR8OI/AAAAAAAACqA/UhMh5NDv1-I/s1600/lista.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-PQxbwM3Og_8/VIMyjxqR8OI/AAAAAAAACqA/UhMh5NDv1-I/s1600/lista.png" height="400" width="201" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>EDIT</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
W związku z tym, że zwyciężczyni rozdania nie odpowiada na mojego maila, przeprowadziłam dziś kolejne losowanie i tym razem piszę do Arnell :) Mam nadzieję, że uda mi się złapać kontakt.</div>
<div style="text-align: left;">
<b> </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/--8RNLy5vMf8/VIcdNMtLmeI/AAAAAAAACqg/o6Gs1ILK77g/s1600/wynik2.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/--8RNLy5vMf8/VIcdNMtLmeI/AAAAAAAACqg/o6Gs1ILK77g/s1600/wynik2.png" height="208" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<b> </b></div>
<div style="text-align: left;">
<b> </b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Gratuluję :)</b></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-9580636585317672812014-11-29T08:47:00.001-08:002014-11-29T08:51:05.557-08:00If I Could Only Have 5 Beauty Tools <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-rZn41hNcl1U/VHnusHVgtFI/AAAAAAAACpQ/aIZbdvwijHg/s1600/IMG_1216.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-rZn41hNcl1U/VHnusHVgtFI/AAAAAAAACpQ/aIZbdvwijHg/s1600/IMG_1216.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Jeszcze dwa lata temu, jedyne pędzle jakich używałam, służyły mi do nakładania farby na płótno. Teraz sprawy nieco się skomplikowały. Pojawiły się nowe, które wbrew pozorom, aż tak bardzo nie różnią się od tamtych. Syntetyczne, z włosia naturalnego, miękkie, ostre (chociaż tych w makijażu raczej nie chcemy)<br />
<br />
Moja kolekcja nie jest duża, ale wielozadaniowa. Myślę, że nie przekracza piętnastu, a do pełnego szczęścia brakuje mi dwóch pędzli i jednej gąbeczki.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b> Oczy</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Pędzel z białą rękojeścią to pędzel firmy <span style="color: #a64d79;"><b>Elf</b></span>. Kupiony za dolara, służy mi dzielnie od wakacji 2012. Spełnia swoje zadanie, jednak mógłby być bardziej miękki. Nie kłuje aż tak, jednak rozcieranie cieni nie jest szczytem przyjemności. Tutaj wkraczają moje pędzlowe zachcianki - <a href="http://mintishop.pl/product-pol-1858-Zoeva-231-Petit-Crease-pedzel-do-cieni.html" target="_blank">zoeva petit crease brush</a>. Może kiedyś się skuszę. Na razie cena mnie powstrzymuje :)<br />
<br />
<b><span style="color: #a64d79;">Płaski "języczkowy" pędzelek</span></b>, kupiony nie wiem gdzie, nie pamiętam za ile, z napisem, który starł się po kilku użyciach. Nakładam, blenduje i lecę bo jestem spóźniona (kto by tam malował rzęsy? - zawsze zapomnę!) <br />
<br />
<a href="http://mintishop.pl/product-pol-364-Hakuro-H85-pedzel-do-eyelinera-i-brwi.html" target="_blank"><span style="color: #a64d79;"><b>Hakuro H85</b></span></a> - uwielbiam ten pędzel. Cena nie jest wygórowana, a pędzelek sprawdza się idealnie. Używam go do kresek (kiedy dokładam czarnego cienia na eyeliner), brwi i akcji wymagających ode mnie większej precyzji. Jest sprężysty i w porównaniu z innymi tego typu, zdecydowanie wygrywa.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>Twarz</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<a href="http://mintishop.pl/product-pol-17-Real-Techniques-Core-Collection-zestaw-pedzli.html" target="_blank"><span style="color: #a64d79;"><b>Contour Brush z Real Techniques</b></span></a> jest moim ulubionym z całej kolekci Core. Co prawda tylko Buffing Brush mnie zawiódł i oddałam go w inne ręce (jeśli nie będzie pasował mojej koleżance, pójdzie dalej w świat), pozostała trójka sprawdza się dobrze. Gdybym miała wybrać jeden, byłby to właśnie ten. Fajnie współpracuje z różem w kamieniu, do którego powoli się przekonuje. Mam nadzieję, że ta malutka kuleczka równie dobrze będzie działać z bronzerem, którego jeszcze nie mam, ale będę mieć :D (przymierzam się do inglota)</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #a64d79;"><b>Gąbeczka</b></span> - podróbka Beauty blendera, który mi się marzy. Tylko nią potrafię uzyskać efekt "wcale nie widać, że mam podkład". Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Teraz nie wyobrażam sobie nakładać podkładu w inny sposób i myślę, że nie żałowałabym zakupu BB.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>A wy? Z którymi pędzlami nie mogłybyście się rozstać?</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-e-aQ9CJX3Co/VHn5TVcjmlI/AAAAAAAACpg/KTSnmeI_nUQ/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-e-aQ9CJX3Co/VHn5TVcjmlI/AAAAAAAACpg/KTSnmeI_nUQ/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
<br /></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-71050490430306785702014-11-23T08:51:00.001-08:002014-11-23T08:52:30.718-08:00Rozdanie mikołajkowe !<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-kZDZzR6WodM/VHIOafxvtkI/AAAAAAAACow/ecV4uo57Zk8/s1600/IMG_1220.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-kZDZzR6WodM/VHIOafxvtkI/AAAAAAAACow/ecV4uo57Zk8/s1600/IMG_1220.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Z okazji zbliżającego się wielkimi krokami 6 grudnia postanowiłam zorganizować małe rozdanie. Nagrodą będzie lakier firmy Deborah Lippmann w kolorze Cleopatra in New York. Lakier jest nowiutki, zapakowany w małe zgrabne plastikowe pudełeczko, na którym znajduje się pełen opis właściwości produktu :) Jest to piękny złoty brokat pływający w czerni.Błyskotki idealne na święta.<br />
<br />
W rozdaniu może wziąć udział każdy, jednak użytkownicy posiadający blogi wyłącznie rozdaniowe będą dyskwalifikowani na wstępie. Co do wspomnienia o rozdaniu na blogu - byłoby miło gdyby informacja ukazała się przy okazji jakiegoś posta, jednak nie jest to wymóg. Baner też jest mile widziany. Będzie to oczywiście dodatkowo punktowane :) Jeśli jednak nie macie ochoty umieszczać takowej informacji, nie ma problemu. I tak weźmiecie udział w losowaniu :)<br />
<br />
Nie musicie odpowiadać na pytanie, ale tak jak i wcześniej, byłoby mi bardzo miło gdybym mogła uzyskać kilka sugestii :) Mogą się tyczyć wszystkiego. Postów, wyglądu bloga, jakości zdjęć. Nie będzie to miało wpływu na losowanie :D <br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>Wyniki ogłoszę 6 grudnia. Mikołaj przyniesie wesołą informację, a prezent wyśle najszybciej jak będzie potrafił.</b><br />
<br />
<b>Powodzenia! </b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-PFCaqWxzxuk/VHIOfAS6fnI/AAAAAAAACo4/z9eJR8cJGhA/s1600/IMG_1222.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-PFCaqWxzxuk/VHIOfAS6fnI/AAAAAAAACo4/z9eJR8cJGhA/s1600/IMG_1222.JPG" height="480" width="640" /></a><a href="http://2.bp.blogspot.com/-hGCh7JeypY0/VHIOn-k-XgI/AAAAAAAACpA/cQ0xUXBCCR8/s1600/IMG_1223.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-hGCh7JeypY0/VHIOn-k-XgI/AAAAAAAACpA/cQ0xUXBCCR8/s1600/IMG_1223.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<iframe frameborder="0" height="500" marginheight="0" marginwidth="0" src="https://docs.google.com/forms/d/12FFhRhrLGMymS8LFhWJu2S7da-i8htlEUUUTTQS4_uY/viewform?embedded=true" width="660">Ładowanie...</iframe>Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-52364344105229001442014-11-17T21:00:00.003-08:002014-11-17T21:00:51.907-08:00My INGLOT pallete<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-qRbBQ-O_cTI/VGpmRqz0mTI/AAAAAAAACoY/TwU_g5fg_tA/s1600/IMG_1202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-qRbBQ-O_cTI/VGpmRqz0mTI/AAAAAAAACoY/TwU_g5fg_tA/s1600/IMG_1202.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Jeśli myślicie, że mam tylko tą małą piąteczkę cieni z Inglota, to jesteście w błędzie. Moja kolekcja cieni tej firmy jest czterokrotnie większa. Nie chciałam was jednak przygnieść ilością zdjęć, długością tekstu i moich przekombinowanych opisów kolorów. W swojej kolekcji mam 3 palety:<br />
<ul>
<li><b>obowiązkową piątkę</b> - cienie, które należą do moich ulubionych i bez których nie wyobrażam sobie mojego dziennego makijażu</li>
<li><b>dziesiątkę "od czasu do czasu"</b> - czyli kolory, które są używane od wielkiego święta.Tutaj znajdziemy złota, srebra, burgundy</li>
<li><b>super słodką czwórkę</b> - moje cztery pastelowe odcienie, które wkraczają do akcji wiosną i latem :)</li>
</ul>
Dziś pokaże wam tą najmocniej eksploatowaną. Matowe beże, brązy i odrobina satyny są zamknięte w malutkiej i bardzo poręcznej paletce z całkiem dużym lusterkiem. Jakość jest dla mnie wystarczająco dobra, żeby od czasu do czasu pozwolić sobie na jedno kółeczko za 10 zł. To jest moim zdaniem największym plusem inglotowskiego systemu Freedom - możliwość kompletowania palety, nie rujnując przy tym swojego budżetu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-aYwERUiJgzc/VGpmSsmlZRI/AAAAAAAACog/r0VHtJlwJhM/s1600/IMG_1201.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-aYwERUiJgzc/VGpmSsmlZRI/AAAAAAAACog/r0VHtJlwJhM/s1600/IMG_1201.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Od lewej:<br />
<ul>
<li><b>353</b> - matowy beż z lekko żółtym tonem, fajnie wyrównuje kolor powieki</li>
<li><b>358</b> - jeden z moich pierwszych cieni z Inglota, szary brąz, który sprawdza się świetnie zarówno na całej powiece, jak i w samym załamaniu. Zdarza mi się uzupełniać nim brwi kiedy nie mam czasu</li>
<li><b>344</b> - ciepły brąz, który wbrew pozorom jest bardzo jasny. Kolor można stopniować, jednak cień sam w sobie ma "suchą" formułe - bardziej suchą niż inne maty inglota</li>
<li><b>402</b> - jedyna perła, którą ze spokojnym sumieniem noszę od czasu do czasu na dolnej lub górnej powiece. Piękny brąz z szarym odcieniem. Niezwykle przyjemny w użytkowaniu - masełko</li>
<li><b>326</b> - ciemny matowy lekko ciepły brąz zawsze się przyda :)</li>
</ul>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Dajcie znać którą paletę chciałybyście zobaczyć następną? Słodkie pastele czy pełną perły i satyny dziesiątkę?</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Have a good day!</div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-1103394171374238662014-11-14T01:57:00.003-08:002014-11-15T13:08:01.128-08:00Golden Rose Velvet matte 14,20 i 23<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-U_3YkOzt620/VGfAkcdcCgI/AAAAAAAACnk/WfW-MnTAwzs/s1600/IMG_1157.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-U_3YkOzt620/VGfAkcdcCgI/AAAAAAAACnk/WfW-MnTAwzs/s1600/IMG_1157.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Dziś słów kilka na temat serii, z którą poznałam się stosunkowo nie dawno. Jakoś nie poniosła mnie fala szaleństwa po pojawieniu się na stoiskach Golden Rose nowej matowej linii. Poznałyśmy się dopiero kilka tygodni temu. Sama nie wiem czy jest sens pokazywania kolejnych swachy. Jednak dostaje o nie sporo pytań i myślę, że warto podkreślić ich zalety.<br />
<br />
W swojej kolekcji mam trzy kolory: <b>14</b> - brudny róż, <b>20</b> - głęboką czerwień i <b>23</b> - bordo. Wbrew swoim upodobaniom kolorystycznym, najczęściej używam tej najjaśniejszej. Nie muszę martwić się, że wyjechałam milimetr za daleko i wyglądam jakby ktoś rozkwasił mi wargę z prawego sierpowego. Przy tych ciemniejszych trzeba nieco bardziej uważać. Pomadka przyjemnie się rozprowadza i równie przyjemnie nosi. Oczywiście, odrobinę wysusza, ale nie do stopnia skorupy na ustach. Nie ma dramatu, jest za to bardzo długotrwały kolor, który można spokojnie nosić z rozpuszczonymi włosami bez obawy że nagle szminka przemieści się z ust na policzek :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-WDubJHxrbYk/VGUhHBSzYeI/AAAAAAAACmk/C35DkuAphaw/s1600/IMG_1158.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://3.bp.blogspot.com/-WDubJHxrbYk/VGUhHBSzYeI/AAAAAAAACmk/C35DkuAphaw/s640/IMG_1158.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Na moich ustach widać specyfikę tych pomadek, formuła jest matowa, ale nie do końca. Myślę, że tutaj mniej lub bardziej (w zależności od pomadki) odzywa się część "Velvet". Najlepiej widać to w przypadku numerka 23. Można powiedzieć, że nawet lekko się błyszczy. Mimo to trwałość i uczucie matu na ustach pozostaje niezmienne.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-QAqcrhCegfc/VGUhJHsD7EI/AAAAAAAACm0/VdEU7ESyA5M/s1600/IMG_1166.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://2.bp.blogspot.com/-QAqcrhCegfc/VGUhJHsD7EI/AAAAAAAACm0/VdEU7ESyA5M/s640/IMG_1166.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-Ptv_o8VgzJA/VGUhMn74esI/AAAAAAAACm8/gEFfQkDlgNE/s1600/IMG_1175.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://3.bp.blogspot.com/-Ptv_o8VgzJA/VGUhMn74esI/AAAAAAAACm8/gEFfQkDlgNE/s640/IMG_1175.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-kq5CNaFC3aU/VGUhNToMrwI/AAAAAAAACnE/faEYt1FSZiw/s1600/IMG_1185.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://4.bp.blogspot.com/-kq5CNaFC3aU/VGUhNToMrwI/AAAAAAAACnE/faEYt1FSZiw/s640/IMG_1185.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Jeśli nie macie jeszcze pomadki z tej serii, serdecznie polecam wam kolor nr 14. Nie za jasny, nie za ciemny, a jednak inny. Coś w nim jest :)<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Have a lovely weekend!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-STCS7miIGKU/VF4m86Rw73I/AAAAAAAACl4/MID4kbaYgE0/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="104" src="https://4.bp.blogspot.com/-STCS7miIGKU/VF4m86Rw73I/AAAAAAAACl4/MID4kbaYgE0/s640/nowy.png" width="640" /></a></div>
<br />Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-27649200631658319872014-11-11T02:35:00.003-08:002014-11-15T13:10:20.210-08:00MAC lipstick wishlist<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/--0fAcDVmmY0/VGfA8SeQcOI/AAAAAAAACns/_oTXXlZXh1g/s1600/maaac.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/--0fAcDVmmY0/VGfA8SeQcOI/AAAAAAAACns/_oTXXlZXh1g/s1600/maaac.jpg" height="284" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-family: inherit;"> od lewej: Russian Red, Plumful, Diva, Brave</span></span></div>
<br />
Skoro ciężarówki Coca-coli już jeżdżą po YouTube, pomyślałam, że najwyższa pora na małą listę życzeń. I chociaż szminek mam prawie tak dużo, jak lakierów do paznokci - produkty firmy MAC zawsze będą moim małym marzeniem. Może gdy zacznę normalnie pracować pozwolę sobie na jedną czy dwie (ewentualnie 5), ale na razie nawet chociaż bym chciała, pracy podjąć nie mogę. Taka specyfika studiów.<br />
Na mojej Mac-owej wishliscie jest o wiele więcej rzeczy. Kilka pojedynczych cieni, pigmentów, róży, takie tam... Wiecie o co chodzi :) Ciężko ograniczyć się do jednej rzeczy. Wśród szminek mam swoich 4 faworytów (było pięciu, ale już leci do mnie jedna wspaniała z drugiej ręki!). Klasycznie <b>Russian Red</b> i <b>Plumful</b>, chyba jedne z najpopularniejszych szminek tej firmy. Obowiązkowo także <b>Diva</b> i dla równowagi, bardziej stonowana -<b> Brave</b>.<br />
<br />
<b>Macie swoich faworytów jeśli chodzi o szminki Mac? Chętnie dopiszę coś do listy :)</b><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A jeśli chcecie bliżej poznać się z firmą Tarte, zapraszam do rozdania u <a href="http://wade-ashore.blogspot.com/2014/11/200-rozdanie.html#comment-form" target="_blank">Wade Ashore</a></div>
<div style="text-align: center;">
<b> <a href="http://wade-ashore.blogspot.com/2014/11/200-rozdanie.html#comment-form" target="_blank"><br /></a></b></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://wade-ashore.blogspot.com/2014/11/200-rozdanie.html#comment-form" target="_blank"><b>KLIK</b></a></div>
<b><br /></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="http://wade-ashore.blogspot.com/2014/11/200-rozdanie.html#comment-form" border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-hFRVz7GQs2g/VGe6JaWlDgI/AAAAAAAACnU/4jrbAksyiTo/s1600/1_zpsf4e57bb6.jpg" height="181" width="400" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-STCS7miIGKU/VF4m86Rw73I/AAAAAAAACl4/MID4kbaYgE0/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="104" src="https://4.bp.blogspot.com/-STCS7miIGKU/VF4m86Rw73I/AAAAAAAACl4/MID4kbaYgE0/s640/nowy.png" width="640" /></a></div>
<br />Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-51802517385636286422014-11-08T06:24:00.002-08:002014-11-10T15:50:39.510-08:00Nails Inc. Royal Botanical Gardens<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-rJioOylX8MM/VF4feqaLYmI/AAAAAAAAClc/nbQt2at3RTk/s1600/IMG_1092.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-rJioOylX8MM/VF4feqaLYmI/AAAAAAAAClc/nbQt2at3RTk/s1600/IMG_1092.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<span id="goog_938758150"></span><span id="goog_938758151"></span><br />
<b>Royal Botanical Gardens</b> z <b>Nails Inc.</b> to moja nowa lakierowa miłość ostatnich tygodni. Uroczy <b>baby blue</b>, którego zakupu miałam żałować. Czemu? tego typu lakiery potrafią wyglądać na paznokciach naprawdę niechlujnie. Jasne róże, jasne błękity, biele - to kolory, które sprawiają, że palce wyglądają na "brudne". Mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli. Mint Candy Apple od Essie leży z tego powodu odłogiem na mojej półce.<br />
<br />
W tym przypadku jest jednak inaczej. Lakier nie gryzie się z kolorem mojej skóry, nie odpryskuje, lubię z nim pracować. Jedynym jego minusem jest konieczność zmiany mani po ok. 3 dniach. Po prostu ze względów estetycznych. Na paznokciach szybko pojawiają się...oznaki użytkowania :)<br />
<br />
Nie mniej jednak często wracam do tego konkretnego odcienia i cieszę nim swoje oczy. Ten odcień jest wart każdego poświęcenia. Swój egzemplarz znalazłam w Krakowskim TK Maxxie za 18 zł.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-FnB_YWVyeMc/VF4fghfNffI/AAAAAAAAClk/-2qkHT08Vco/s1600/IMG_1093.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-FnB_YWVyeMc/VF4fghfNffI/AAAAAAAAClk/-2qkHT08Vco/s1600/IMG_1093.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-DwDXL8fhd2Q/VF4fdIld-SI/AAAAAAAAClU/E_EW7rtNKgI/s1600/IMG_1094.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-DwDXL8fhd2Q/VF4fdIld-SI/AAAAAAAAClU/E_EW7rtNKgI/s1600/IMG_1094.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-STCS7miIGKU/VF4m86Rw73I/AAAAAAAACl0/tK61fEclT-o/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-STCS7miIGKU/VF4m86Rw73I/AAAAAAAACl0/tK61fEclT-o/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-61222765443727304302014-11-05T02:48:00.000-08:002014-11-09T05:29:34.454-08:00Golden Rose Vision 107<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-1OWqOQgsNQU/VFnzO1RE3wI/AAAAAAAACk8/J_BI5DiyaFE/s1600/IMG_0930.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-1OWqOQgsNQU/VFnzO1RE3wI/AAAAAAAACk8/J_BI5DiyaFE/s1600/IMG_0930.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Czy jest jakaś szminka z Golden Rose, którą nie byłabym ostatnio zachwycona? Zarówno seria Vision, jak i Velvet matte bardzo przypadły mi do gustu. Jestem pod dużym wrażeniem. Jakość produktów do ust jakie posiadam jest niesamowita. Biorąc dodatkowo pod uwagę atrakcyjną cenę, ciągle mam ochotę na więcej.<br />
<br />
Dziś możecie przyglądnąć się bliżej numerkowi <b>107</b>, który na pierwszy rzut oka może wydawać się nudnawy, ot kolejny róż, jednak namawiam was do zobaczenia jak kolor wygląda chociażby na dłoni. Dla mnie to brudny róż z zimnym czerwonym tonem ("wybiela" zęby). Formuła bardzo mi odpowiada. <b>Kremowa, mocno napigmentowana i wyjątkowo trwała.</b> Szminka wżera się w usta i chociaż nie brzmi to najlepiej, jest dla mnie dużym plusem.<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Jeśli jeszcze nie macie swojej Vision, serdecznie wam je polecam :)</div>
<div style="text-align: center;">
A jeśli macie ochotę <a href="http://letit-adrianna.blogspot.com/2014/07/on-my-lips-golden-rose-vision-lipstick.html" target="_blank"><b>TUTAJ</b></a> pisałam o kolorze 125 - pięknym fiolecie pozostającym na ustach cały dzień</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-XSt7vVnP10U/VFnzdvwY0fI/AAAAAAAAClE/Ap6ZzAMP7s0/s1600/IMG_0966.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-XSt7vVnP10U/VFnzdvwY0fI/AAAAAAAAClE/Ap6ZzAMP7s0/s1600/IMG_0966.JPG" height="480" width="640" /></a><a href="http://4.bp.blogspot.com/--gY6J4Ur2xM/U10G7DY6uWI/AAAAAAAACS0/Z-FWv0iCrSI/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/--gY6J4Ur2xM/U10G7DY6uWI/AAAAAAAACS0/Z-FWv0iCrSI/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-49121730769267687282014-10-26T10:05:00.001-07:002014-10-26T10:05:45.501-07:00Zoya Kendal<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-XzD_dg2wFj0/VE0h-HZ26cI/AAAAAAAACjo/hdPQVFRKzk0/s1600/IMG_1030.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-XzD_dg2wFj0/VE0h-HZ26cI/AAAAAAAACjo/hdPQVFRKzk0/s1600/IMG_1030.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Naprawdę ciesze się czasem wykładów, jaki podarowała mi uczelnia. Dzięki temu mogę raczyć swoje paznokcie tęczą kolorów, w postaci lakierów do paznokci. Często jednak stawiam na swoje pewniaki: Ladylike, Bordeaux lub jak w tym przypadku Kendal.<br />
<br />
<b>Zoya Kendal</b> to wyjątkowy kolor. Według mnie niepowtarzalny i jestem pewna, że przy najbliższej okazji kupię większą buteleczkę. Mix szarości, beżu i fioletu - tak opisałabym ten kolor. Do samej formuły nie mam żadnych zastrzeżeń. Lakier zmywam kiedy mi się znudzi, bo musicie przyznać, że nie jest to najweselszy odcień :) Jednak sprawia, że paznokcie (nawet te długie) wyglądają schludnie i elegancko.<br />
<br />
Jak już wcześniej wspomniałam znajduje się on na mojej (bardzo obszernej) liście życzeń na <a href="https://www.pinterest.com/badinfluence13/wishlist/" target="_blank"><b>Pintrest</b></a>. Miniaturka na razie służy mi dzielnie i jest jednym z ulubionych lakierów. Jestem ciekawa czy macie jakieś takie swoje lakiery na dni w których nie możecie się zdecydować. Koniecznie dajcie znać, a może z którymś poznam się bliżej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-J_1cdicunzw/UocmArq23oI/AAAAAAAABro/pVgBB_S9uYA/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-J_1cdicunzw/UocmArq23oI/AAAAAAAABro/pVgBB_S9uYA/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
<br />
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-26432886975758337132014-10-21T12:42:00.002-07:002014-10-21T12:42:42.976-07:00New in October<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-fbLWW0Qx3qk/VEasv7X0nzI/AAAAAAAACjY/d-0duPPSl7Y/s1600/IMG_0968.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-fbLWW0Qx3qk/VEasv7X0nzI/AAAAAAAACjY/d-0duPPSl7Y/s1600/IMG_0968.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Hello Sunshines!</div>
<br />
Od jakiegoś czasu rzadziej zaglądam na bloga. Czemu? Sama nie wiem. Wymówka w postaci braku czasu raczej mnie nie usprawiedliwia. Brak pomysłów? Też odpada - jest ich aż nadmiar. Chcę się jednak skupić na ich jakości. Mniej, a lepsze. Może krótsze, a bardziej konkretne. Trochę pracy nad zdjęciami i kondensacja materiału. Co wy na to? Wszystko przecież zależy od was, od czytelników (greetings!)<br />
<br />
<br />
Oto kilka nowości kosmetycznych, które mam w najbliższym czasie męczyć i eksploatować do znudzenia. Też tak macie? Wszystko inne idzie u mnie w odstawkę kiedy pojawia się nowa szminka, nowy balsam, nowy lakier. Nowości zajmują szybko honorowe miejsce na szczycie półeczki z kosmetykami. Zobaczymy ile utrzymają się na niej tym razem.<br />
<br />
<span style="color: #a64d79;"><b>Sephora Rouge Shine Lipstick no 46</b></span> mimo, że w opakowaniu wygląda dramatycznie, na ustach solo prezentuje się dość delikatnie. Nie takiego efektu oczekiwałam, ale dzięki temu będzie idealna na co dzień. Swoją formułą przypomina mi masełka do ust z Revlonu. Jeśli macie - wiecie o czym mówie.<br />
<br />
<span style="color: #a64d79;"><b>Sephora Liner 09 pleasant plum</b></span>, który w komplecie ze szminką tworzy już bardziej dramatyczny efekt. Dokładnie taki jaki lubię najbardziej. Piękne lśniące wino na ustach, z którym będę zdradzała wszystkie swoje matowe szminki.<br />
<br />
<b><span style="color: #a64d79;">Maybelline Color Whisper Bare to be bold</span> </b>- czyli kolor który nie wybacza. Po pierwszej aplikacji zrozumiałam, że moje usta muszą być pozbawione wszelkich suchych skórek. Chociaż z drugiej strony mamy załatwoiny makijaż Hallowen'owy w pięć sekund.<br />
<br />
Lakier i kremowy błyszczyk z limitowanej edycji <span style="color: #a64d79;"><b>Essence Hello Autumn</b></span>. Co do lakieru, niestety jestem na nie. Zmienia swój kolor pod wpływem ciepła. Jednak o nim napiszę więcej w innym poście (zdjęcia już gotowe!) Za to pomadka jest cudowna. Mój faworyt.<br />
<br />
<b><span style="color: #a64d79;">Woski Organique</span></b> są moimi ulubionymi woskami. Wcześniej mój pokój wypełniał zapach owoców cytrusowych, teraz postanowiłam postawić na różę i wanillie. Myślę, że się nie zawiodę bo woski są delikatne i zapach nie dusi mnie po kilku sekundach palenia (jak było w przypadku wosków z Yankee Candle) Serdecznie wam je polecam :)<br />
<br />
<span style="color: #a64d79;"><b>Masło Orzech brazylijski</b></span> i <b><span style="color: #a64d79;">grejpfrutowy peeling</span></b> z The Body Shopu to taki mój prezent na nadchodzące urodziny. Zarówno jeden jak i drugi produkt skradł moje serce. Każdy na swój sposób. Zapach masła jest bardzo delikatny, na pewno nie dominuje nad funkcją jaką owe masło ma spełniać. Jest w nim jednak coś takiego, że czuję tą atmosferę "chwili dla siebie". Zapach jest naprawdę wyjątkowy. Polecam sprawdzić go na skórze, bo w opakowaniu jest zupełnie inny, powiedziałabym nawet, że lekko zniechęcający, ale na skórze? To jest to! Co do peelingu - zapach Grejpfruta. Czy muszę dodawać coś więcej? Jedni kochają, inni nienawidzą. Zgadnijcie do której grupy należę?<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Wspaniałego tygodnia!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/--gY6J4Ur2xM/U10G7DY6uWI/AAAAAAAACS0/Z-FWv0iCrSI/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/--gY6J4Ur2xM/U10G7DY6uWI/AAAAAAAACS0/Z-FWv0iCrSI/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-16089361294216819992014-10-09T09:15:00.000-07:002014-10-09T09:16:23.997-07:00Autumn Nail Polish Picks<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-W7xtPxx11c8/VDamiJuE-hI/AAAAAAAACjA/ADjNEHNj9Lc/s1600/IMG_0911.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-W7xtPxx11c8/VDamiJuE-hI/AAAAAAAACjA/ADjNEHNj9Lc/s1600/IMG_0911.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Essie Bahama Mama</b> to mój lakier pierwszego wyboru. Kiedy nie wiem co wybrać, stawiam właśnie na niego. Widać to z resztą po ubytku. Z buteleczki wyparowała już 1/3 zawartości. Kolejnym jest <b>Carry On</b>, którego najlepiej opisuje stwierdzenie "fioletowyprawieczarny". Ma swój urok i polecam go każdej z was. Trzecim Essie po który często sięgam ostatnimi czasy jest <b>Miss Fancy Pants</b> - ni to szary, ni beżowy. Powiedziałabym, że to taki mały jesienny upgrade do mojego ulubionego Ladylike :)<br />
<br />
Lakier od <b>Deborah Lippman</b> broni się sam dzięki swojej nazwie: <b>Stormy Weather</b>. Mimo, że na razie cieszymy się piękną złotą jesienią, kiedyś będzie musiała nadejść ta burzowa, do której też mam słabość.<br />
<br />
Chcę też zwrócić waszą uwagę na ofertę <b>Wibo</b>, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Zostałam szczęśliwą posiadaczką 3 odcieni, każdy z innej serii i o każdym mam nieco odmienne zdanie. Piękny granat z serii trend extreme nails (<b>nr 6</b>) niestety mnie zawiódł. W buteleczce widać fioletowo-turkusowe drobinki, a na paznokciu niestety nie. Bordowy lakier o skórzanym wykończeniu <b>(nr 3</b>) , bardzo przypadł mi do gustu. A na koniec wisienka na torcie czyli niesamowicie trwały i niepowtarzalny kolor z serii 1Coat manicure. Szaro-brązowy ze srebrnymi fleksami (<b>nr 12</b>), które w tym przypadku są wyraźnie widoczne na paznokciu. Miodzio.<br />
<br />
Jeśli któraś z was dorwała się do szafy Wibo i znalazła jakieś perełki, koniecznie daj znać!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-w-Fs9Hri48Q/VDamiQuBy-I/AAAAAAAACjE/59Q0LzDenZs/s1600/IMG_0914.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-w-Fs9Hri48Q/VDamiQuBy-I/AAAAAAAACjE/59Q0LzDenZs/s1600/IMG_0914.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-tHxnLI_JAhw/UoyACe87jfI/AAAAAAAABuA/AB4_kYklbu4/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-tHxnLI_JAhw/UoyACe87jfI/AAAAAAAABuA/AB4_kYklbu4/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-44923354850652164702014-08-27T01:26:00.000-07:002014-08-27T01:26:21.174-07:00On my lips... Revlon Just Bitten Kissable Balm Stains<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ok91RQwVyRw/U_2U72XyJfI/AAAAAAAAChI/7RSzdKKjE4k/s1600/Revlon%2BJust%2BBitten%2BKissable%2BBalm%2BStains.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-ok91RQwVyRw/U_2U72XyJfI/AAAAAAAAChI/7RSzdKKjE4k/s1600/Revlon%2BJust%2BBitten%2BKissable%2BBalm%2BStains.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Za oknem szaro, buro i ponuro więc dlaczego nie dodać dniu odrobiny różu? W kredkach firmy Revlon zakochałam się kilka miesięcy temu kiedy kupiłam swoją pierwszą w kolorze Crush. Zaskoczyła mnie swoją trwałością i pięknym kolorem, w którym bardzo dobrze się czułam. Następnie do kolekcji dołączyła Lovesick, a zaraz po niej Romantic.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Nakładanie to czysta przyjemność. Kredka gładko sunie po ustach zostawiając za sobą warstwę koloru. Im więcej warstw, tym intensywniejszy kolor. Ja jednak pozostaję przy wersji "raz dwa" czyli na szybko. Po ok. 2 godzinach efekt nawilżenia zaczyna znikać, a na ustach zostaje sam kolor. Według mnie nie jest to jakieś dramatyczne przesuszenie, po prostu z czystą przyjemnością nakładam kolor po raz drugi lub wspomagam się pomadką ochronną. Stain wżera się w usta i przy ciemniejszych kolorach tj. Crush, potrafi zostać z nami nawet do następnego dnia.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Romantic </b>to typowa pomarańczowa czerwień. Na początku obawiałam się, że źle będzie wyglądać przy zębach, które nie są śnieżnobiałe jednak moje obawy się nie sprawdziły. Na całe szczęście bo kolor stał się moim ulubieńcem. Lubię nosić go na co dzień.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Lovesick</b> należy do grupy jadowitych fuksji, jednak przy delikatniejszej aplikacji, prezentuje się uroczo. Uwielbiam go w połączeniu z grubą kreską na oku :)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Crush</b> to moja miłość. W opakowaniu kolor wygląda dramatycznie jednak na ustach staje się przyjemnym śliwkowym kolorem. Ten chyba pozostaje na ustach najdłużej.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-ZbKlWyfYro8/U_2U82U83FI/AAAAAAAAChQ/YFnXAEjBi0w/s1600/Revlon%2BJust%2BBitten%2BKissable%2BBalm%2BStains2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-ZbKlWyfYro8/U_2U82U83FI/AAAAAAAAChQ/YFnXAEjBi0w/s1600/Revlon%2BJust%2BBitten%2BKissable%2BBalm%2BStains2.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">od góry: Romantic, Lovesick, Crush</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Just bitten kissable to moje szminki pierwszego wyboru :) Jeśli nie mam pomysłu, albo jestem w biegu, wybieram właśnie je. Dodatkowo na allegro można dostać je w bardzo przystępnej cenie (ok 16 zł)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/--gY6J4Ur2xM/U10G7DY6uWI/AAAAAAAACS0/Z-FWv0iCrSI/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/--gY6J4Ur2xM/U10G7DY6uWI/AAAAAAAACS0/Z-FWv0iCrSI/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-35647365225369129922014-08-25T02:59:00.001-07:002014-08-25T02:59:27.328-07:00Don't fake up! | Butter London - Bit Faker<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-ImRo-owcvnY/U_sHKRwck6I/AAAAAAAACgU/w93setKbHGY/s1600/IMG_0761.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-ImRo-owcvnY/U_sHKRwck6I/AAAAAAAACgU/w93setKbHGY/s1600/IMG_0761.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Dziś chce wam pokazać jeden z tych lakierów nad których kupnem zastanawiam się kilka dni, a nawet tygodni (jak w tym przypadku). Znalazłam go w TK maxxie. Buteleczka wiernie czekała na mnie. Za każdym razem łudziłam się, że może już ktoś go kupił i będę miała "problem" z głowy. Koniec końców - mam go dziś na paznokciach.<br />
<br />
Mowa o moim pierwszym lakierze marki <b>Butter London</b>. Firma ta produkuje lakiery bez toluenu, formaldechydu i DBP. <b>Bit Faker</b> jest gęstym brokatem o zaskakująco przyjemnej konsystencji. Jeszcze żadnego brokatu nie lubiłam tak bardzo. Dwie warstwy wystarczają do pełnego krycia.<br />
<br />
Kolor określiłabym jako metaliczny brąz z dodatkiem złota i czerni. Lakier błyszczy się w promieniach słońca, pięknie odbija światło i jest naprawdę wyjątkowy. Podejrzewam, że zmycie go z paznokci również będzie wymagało wyjątkowych środków, ale o tym postaram się napisać za kilka dni bo jak na razie Bit Faker nie ma zamiaru znikać :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-VCx79lwtLR8/U_sHmh4i7JI/AAAAAAAACgs/sq38Cnc1kcc/s1600/IMG_0769.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-VCx79lwtLR8/U_sHmh4i7JI/AAAAAAAACgs/sq38Cnc1kcc/s1600/IMG_0769.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/--zSNlKS5WRs/U_sHTCNnIHI/AAAAAAAACgc/pqM_vyR4szQ/s1600/IMG_0743.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/--zSNlKS5WRs/U_sHTCNnIHI/AAAAAAAACgc/pqM_vyR4szQ/s1600/IMG_0743.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-z1OwAcPKiow/U_sHzhDjvnI/AAAAAAAACg0/Uj08GMiGl_4/s1600/IMG_0771.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-z1OwAcPKiow/U_sHzhDjvnI/AAAAAAAACg0/Uj08GMiGl_4/s1600/IMG_0771.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-O72nThOkppk/U_sHUmv3OFI/AAAAAAAACgk/hfnbsyoQiz0/s1600/IMG_0760.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-O72nThOkppk/U_sHUmv3OFI/AAAAAAAACgk/hfnbsyoQiz0/s1600/IMG_0760.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-xq31PmrKsQE/U10G-475PeI/AAAAAAAACS8/VnutJZwq-6g/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-xq31PmrKsQE/U10G-475PeI/AAAAAAAACS8/VnutJZwq-6g/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-50169553010222155722014-08-13T14:23:00.001-07:002014-08-13T14:23:30.194-07:00Summer Wishlist<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-J69Irhjgcsw/U-vSz57ygRI/AAAAAAAACgE/0mf0TSiYsOM/s1600/wish.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-J69Irhjgcsw/U-vSz57ygRI/AAAAAAAACgE/0mf0TSiYsOM/s1600/wish.png" height="441" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
W ten właśnie sposób spędzam czas przed zbliżającymi się egzaminami poprawkowymi. Po co się uczyć? Lepiej spędzać czas na polyvore, pintrest i youtube. Don't judge me.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Owocem moich nocnych romansów z laptopem jest kolarz przedstawiony wyżej. Jest to naprawdę niewielka część moich zachcianek. Całość magazynuję na pintreście w jednym ze swoich magicznych folderów.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
1. Paleta cieni Zoeva Naturally Yours</div>
<div style="text-align: center;">
2. Pędzle Zoeva - do blędowania i precyzyjny stożkowy pędzel</div>
<div style="text-align: center;">
3. Wreck This Journal - niesamowita rzecz, dowiedziałam się o niej dziś, ale przyznaję, że jestem napalona jak szczerbaty na suchary</div>
<div style="text-align: center;">
4. The Body Shop Camomile Cleansing Butter (masło? czyścik?)</div>
<div style="text-align: center;">
5. OPI Glitter off base coat</div>
<div style="text-align: center;">
6. Revlon ColorStay Moisture Stain - dajcie mi wszystkie kolory!</div>
<div style="text-align: center;">
7. NYX soft matte lip cream - Copenhagen i San Paulo</div>
<div style="text-align: center;">
8. MAC Russian Red</div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Co jest na waszych listach życzeń?</b><br /><a href="http://www.pinterest.com/badinfluence13/" target="_blank">Pintrest</a></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://instagram.com/adrianne_ann" target="_blank">Instagram</a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-tHxnLI_JAhw/UoyACe87jfI/AAAAAAAABuA/AB4_kYklbu4/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-tHxnLI_JAhw/UoyACe87jfI/AAAAAAAABuA/AB4_kYklbu4/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
<br />Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-39564779378385527772014-08-04T02:57:00.000-07:002014-08-04T02:57:32.675-07:00What i've been loving... Lipiec<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-uN9NDO0fgSQ/U99NQ65d7eI/AAAAAAAACf0/Y6IlX5xDaeo/s1600/104_0153.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-uN9NDO0fgSQ/U99NQ65d7eI/AAAAAAAACf0/Y6IlX5xDaeo/s1600/104_0153.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
W lipcu notorycznie męczyłam:</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #741b47;"><b>1. Balsam do ciała Citrus Orchid z Bath and Body Works</b></span> </div>
<div style="text-align: center;">
(tutaj tylko w odlewce bo nie chciałam taszczyć z Krakowa całej buteleczki)</div>
<div style="text-align: center;">
Uwielbiam ich zapachy, a ten konkretny jest bardzo kobiecy, jednak da się wyczuć delikatną nutkę obiecanego cytrusa, dzięki czemu nie jest ciężki. Chyba mój faworyt zaraz po słodkim groszku :) Dużym plusem jest dla mnie fakt, że zapach potrafi utrzymywać się na skórze dłużej niż niektóre moje perfumy. Smaruję ciało rano, a po południu ciocia pyta co to za perfumy, bo pięknie pachną</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #741b47;"><b>2. Lakier Kiko nr 286</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Kolejna moja perełka z <a href="http://www.vinted.pl/members/265332-adrianneann" target="_blank">Vinted</a>. Kolor idealnie trafia w mój gust. Formuła też jest świetna, kremowa. Lakier dobrze utrzymuje się na paznokciach. Po 5 dniach miałam starte końcówki. Zdecydowanie zasługuje na osobny post</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #741b47;"><b>3. Biała kredka do oczu Bell</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Kupiłam ją w promocji 1 + 1 w drogerii Natura i muszę przyznać, że pozytywnie mnie zaskoczyła. Jest mięciutka, nie rozmazuje się i co najważniejsze, jest automatyczna. Koniec ze struganiem i kaleczeniem powieki. Sprawdza mi się świetnie na linię wodną, jak i na górną powiekę - jako baza pod pastelowe cienie.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #741b47;"><b>4. Woda termalna Avene</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Mam nadzieję, że nasze krajowe magazyny pójdą w stronę takich dodatków. Woda była dołączona chyba do Elle, ale nie jestem pewna. To nieistotne. Sprawdza się u mnie fajnie, mino tego, że na początku czułam się co najmniej idiotycznie psikając sobie wodą w twarz. Teraz stało się to przyjemnym wieczornym rytuałem i lubię sobie tak psiknąć.</div>
<div style="text-align: center;">
Czaję się na jakąś opcję z cynkiem. Czy Uriage zawiera cynk w składzie? Jeśli wiecie, dajcie znać! :)</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #741b47;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #741b47;"><span style="background-color: white;"><b>5. Pierścionki H&M</b></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
Teoretycznie: midi rings - czyli pierścionki przeznaczone do zakładania je w połowie placów. Jak widać rozmiar S jest dla mnie idealny...jako standardowa biżuteria :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-4QHJ3w17EQE/U99NPL0px6I/AAAAAAAACfk/QbcMOO4SPqw/s1600/104_0160.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-4QHJ3w17EQE/U99NPL0px6I/AAAAAAAACfk/QbcMOO4SPqw/s1600/104_0160.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Na blogu powoli zaczyna osiadać kurz, ale to wszystko przez stan w jakim się teraz znajduje. Jestem kłębkiem nerwów i zdaję sobie sprawę, że nie powinnam się aż tak tym wszystkim przejmować, jednak inaczej nie potrafię. Chyba muszę zacząć stosować jakieś techniki relaksacyjne... Jeśli macie jakieś sprawdzone sposoby na walkę ze <b>stresem i przewlekłym przemęczeniem</b> to proszę dajcie znać! Będę niezmiernie wdzięczna!</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-uBTfkixhNxM/UuQI1DKUoqI/AAAAAAAACA0/HdLiBm6_84g/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-uBTfkixhNxM/UuQI1DKUoqI/AAAAAAAACA0/HdLiBm6_84g/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-33364719605364736262014-07-13T11:24:00.002-07:002014-07-13T11:24:34.852-07:00On my lips... Golden Rose Vision lipstick 125<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Z_get-kZuDg/U8LLDJOZyJI/AAAAAAAACeA/7ZCANuftrr8/s1600/IMG_0650.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Z_get-kZuDg/U8LLDJOZyJI/AAAAAAAACeA/7ZCANuftrr8/s1600/IMG_0650.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Tym małym odkryciem z Golden Rose chce zapoczątkować nową serię postów prezentującą wam moje kolejne uzależnienie, jakim są produkty do ust. Post będzie pojawiał się co niedzielę i będę szminka po szmince, błyszczyk po błyszczyku przedstawiać wam moje skarby. Enjoy!</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Dziś na moich ustach miałam szminkę <b>Golden Rose</b> z serii <b>Vison</b> wzbogaconej o witaminę E. Czy faktycznie ją zawiera? Nie wiem, ale mogę was zapewnić, że jej nakładanie i komfort noszenia to istna bajka! <b>Kolor nr 125</b> w opakowaniu prezentuje się dość ekstrawagancko. Dość intensywny fiolet, który na myśl przyniósł mi szminkę Rebel marki MAC. Na ustach wypada nieco bardziej naturalnie, ale nadal ciekawie. Czuję się w nim świetnie.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Dodam, że wytrzymała na moich ustach bite <b>8 godzin</b>. Osiem godzin z jedzenie, piciem i zapominaniem, że mam szminkę na ustach ("a oprę się na łokciu"). Jestem pod ogromnym pozytywnym wrażeniem tej szminki i czuję się zachęcona do kupna kolejnych kolorów. Macie już swoją szminkę Vision? Jeśli nie to nie wiem na co czekacie :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-TJ4DLze4quE/U8LKwWdAfdI/AAAAAAAACd4/xeNGCdaikRY/s1600/IMG_0620.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-TJ4DLze4quE/U8LKwWdAfdI/AAAAAAAACd4/xeNGCdaikRY/s1600/IMG_0620.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-gFkJpOfjHrI/U8LKuflvrtI/AAAAAAAACdw/1Ahm2WF0Az8/s1600/IMG_0625.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-gFkJpOfjHrI/U8LKuflvrtI/AAAAAAAACdw/1Ahm2WF0Az8/s1600/IMG_0625.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/--gY6J4Ur2xM/U10G7DY6uWI/AAAAAAAACS0/Z-FWv0iCrSI/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/--gY6J4Ur2xM/U10G7DY6uWI/AAAAAAAACS0/Z-FWv0iCrSI/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-37415542044442719462014-07-11T04:28:00.001-07:002014-07-11T04:28:17.446-07:00Essie Devil's Advocate<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-iws-Qfs8shA/U7_Ipa_-q_I/AAAAAAAACdQ/uTiEuYR1Ero/s1600/IMG_0631.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-iws-Qfs8shA/U7_Ipa_-q_I/AAAAAAAACdQ/uTiEuYR1Ero/s1600/IMG_0631.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Dm5WI1O23wk/U7_IqkaeaAI/AAAAAAAACdY/4_SmFT0zNDs/s1600/IMG_0630.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Dm5WI1O23wk/U7_IqkaeaAI/AAAAAAAACdY/4_SmFT0zNDs/s1600/IMG_0630.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ghOdeF8ciQw/U7_IhimVvkI/AAAAAAAACdI/dOeZS2iGIUM/s1600/IMG_0632.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ghOdeF8ciQw/U7_IhimVvkI/AAAAAAAACdI/dOeZS2iGIUM/s1600/IMG_0632.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Lipiec okazuje się być bardzo marudny w tym roku. Dwa dni upałów, dwa dni ulewy i tak na zmianę. Powoli już buty nie nadążają z wysychaniem, a parasol stał się nieodłączną częścią mojego wyjściowego ekwipunku :)<br /><br />W tą jakże wspaniałą pochmurną pogodę pragnę wam przedstawić lakier przełożonego pana samo zło czyli Devil's Advocate. Nazwa idealnie pasuje do koloru. Ledwo jestem wam to w stanie pokazać jednak jest to bardzo ciemny fiolet. Powiedziałabym nawet, że czarny z fioletowym tonem. Trzeba się naprawdę mocno przyjrzeć żeby je zobaczyć.</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Pod względem technicznym lakier wykazuje zdolności utrudniania życia w średnim stopniu. Kryje nierówno i druga warstwa koniecznie musi być gruba żeby nie było prześwitów. Podejrzewam, że przy trzeciej krycie byłoby dobre, jednak nie czułabym się komfortowo. 3 grube warstwy lakieru + na bogato seche vita - chyba wolę prześwity :) Nie są one mocno zauważalne, ale jednak są. </div>
<div style="text-align: center;">
Na drugi dzień pojawiają się już starte końcówki (ale wyszorowałam wczoraj łazienkę!)</div>
<div style="text-align: center;">
Mimo wszystko bardzo lubię ten kolor i dość często do niego wracam. To na pewno jakiś zły urok!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/--gY6J4Ur2xM/U10G7DY6uWI/AAAAAAAACS0/Z-FWv0iCrSI/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/--gY6J4Ur2xM/U10G7DY6uWI/AAAAAAAACS0/Z-FWv0iCrSI/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-7816044576676994292014-07-02T08:53:00.000-07:002014-07-02T08:53:55.834-07:00What I've been loving... when i was absent<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-pGJR6PwxTB4/U7Qp7JiKGaI/AAAAAAAACc0/SfU7HxXYFwE/s1600/IMG_0603.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-pGJR6PwxTB4/U7Qp7JiKGaI/AAAAAAAACc0/SfU7HxXYFwE/s1600/IMG_0603.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-CyK7h3GsGOM/U7Qps_VQc2I/AAAAAAAACcs/Ah4hWLiXDaA/s1600/IMG_0604.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-CyK7h3GsGOM/U7Qps_VQc2I/AAAAAAAACcs/Ah4hWLiXDaA/s1600/IMG_0604.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Nareszcie! Wracam powoli do normalnego trybu życia i przechodzę z wysokich obrotów na nieco niższe. Najważniejszy egzamin zdałam i jestem z siebie zadowolona. Reszta na tą chwilę nie ma dla mnie znaczenia. Teraz czas na terapię posesyjną i mały odwyk od kawy :)<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
---</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Mimo, że nie ma tego wiele postanowiłam się z wami podzielić moimi ulubionymi produktami ostatnich kilku tygodni. Nie wspomnę tutaj o moim nowym makijażowym sprzymierzeńcu, jednak pojawi się osobna notka bo zdecydowanie na nią zasłużył.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #741b47;"><b>#1 Aussie 3 minutowa odżywka </b></span>- producent obiecuje cuda na kiju i muszę przyznać, że większość swoich obietnic spełnia zamydlając mi oczy, a dokładniej zaklejając. Masa silikonu jaką nakładam dzięki niej na włosy, sprawia, że są mięciutkie w dotyku a końcówki nie są rozdwojone. Mi to w zupełności odpowiada, ponieważ przycinam regularnie włosy, a i te nie przyzwyczajają się do odżywki zbyt szybko.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<b><span style="color: #741b47;">#2 Eos miętowy balsam do ust</span> </b>- towarzyszył mi w cieplejsze dni i zapewniał swego rodzaju komfort. Przyjemny chłodek był (i jest) idealny. Nie mylcie go ze szczypaniem - czuje się tylko zimno na ustach i słodycz kiedy go spróbujemy ;)</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #741b47;"><b>#3 Lakier Deborah Lippmann - Stairway to heaven</b></span> to mój idealny top coat. Dodawał ekstra uroku każdemu lakierowi, pięknie się mienił, ale największym jego plusem jest łatwość w zmywaniu. Mimo swojej brokatowej formuły zmywanie go nie było trudniejsze od zmywania normalnego lakieru. Magia!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-eQSWr13XaXk/UopTrns0o1I/AAAAAAAABtE/Pk8vsCqpDPY/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-eQSWr13XaXk/UopTrns0o1I/AAAAAAAABtE/Pk8vsCqpDPY/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-3163576781403255372.post-6229991033670569042014-06-10T13:29:00.001-07:002014-06-10T13:29:35.554-07:00Goodbye for now<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-RzLsi-H7svc/U5dlwKNMVAI/AAAAAAAACbc/xh1iC9ATJcE/s1600/d4e36624e783a9f9d1215bac03ee44cc_original.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-RzLsi-H7svc/U5dlwKNMVAI/AAAAAAAACbc/xh1iC9ATJcE/s1600/d4e36624e783a9f9d1215bac03ee44cc_original.gif" height="222" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Sesja dla niektórych już się skończyła (szczęściarze!), a dla mnie dopiero nadejdzie. Będzie wyjątkowo ciężka mimo "tylko" 4 egzaminów. Czeka mnie patologia, pediatria, choroby wewnętrzne i mikrobiologia. Brzmi zachęcająco nieprawdaż? W związku z tym blog na najbliższe 3 tygodnie będzie zawieszony, a kontakt z internetem ograniczony do minimum. Ściągnęłam nawet <a href="http://www.orzeszek.org/dev/timer/" target="_blank"><b>Orzeszek Timer</b></a> :)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Zaopatrzyłam się też w kawę, rozplanowałam tematy, a nawet obiady na najbliższe kilka dni. Byleby tylko zyskać na czasie. Macie jeszcze jakieś sesyjne patenty? Jestem zainteresowana wszelkimi propozycjami!</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Na pewno będę zaglądać na blogera i czytać wasze posty (obiecuje, postaram się wtrącić swoje 3 słowa) Nie rozstaję się też z Vinted i Instagramem, a już na pewno nie z Pintrestem. Więc jeśli macie ochotę zapraszam was tam :)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><a href="http://www.vinted.pl/members/265332-adrianneann" target="_blank">vinted</a> / <span style="color: #741b47;"><a href="http://instagram.com/adrianne_ann" target="_blank">instagram</a></span> / <a href="http://www.pinterest.com/badinfluence13/" target="_blank">pintrest</a></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Trzymajcie za mnie kciuki! See you soon!</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-tHxnLI_JAhw/UoyACe87jfI/AAAAAAAABuA/AB4_kYklbu4/s1600/nowy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-tHxnLI_JAhw/UoyACe87jfI/AAAAAAAABuA/AB4_kYklbu4/s1600/nowy.png" height="104" width="640" /></a></div>
Adrianna ▲http://www.blogger.com/profile/05701531896378346519noreply@blogger.com11