Don't fake up! | Butter London - Bit Faker


Dziś chce wam pokazać jeden z tych lakierów nad których kupnem zastanawiam się kilka dni, a nawet tygodni (jak w tym przypadku). Znalazłam go w TK maxxie. Buteleczka wiernie czekała na mnie. Za każdym razem łudziłam się, że może już ktoś go kupił i będę miała "problem" z głowy. Koniec końców - mam go dziś na paznokciach.

Mowa o moim pierwszym lakierze marki Butter London. Firma ta produkuje lakiery bez toluenu, formaldechydu i DBP. Bit Faker jest gęstym brokatem o zaskakująco przyjemnej konsystencji. Jeszcze żadnego brokatu nie lubiłam tak bardzo. Dwie warstwy wystarczają do pełnego krycia.

Kolor określiłabym jako metaliczny brąz z dodatkiem złota i czerni. Lakier błyszczy się w promieniach słońca, pięknie odbija światło i jest naprawdę wyjątkowy. Podejrzewam, że zmycie go z paznokci również będzie wymagało wyjątkowych środków, ale o tym postaram się napisać za kilka dni bo jak na razie Bit Faker nie ma zamiaru znikać :)

11 komentarzy:

  1. śliczny kolor :) przypomina trochę jesienne liście na chodnikach albo w parku (albo już totalnie bredzę, bo marzy mi się w tej chwili polska jesień :D )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mogę się już doczekać :) Kocham jesień :)

      Usuń
  2. Bardzo mi się podoba , uwielbiam takie lakiery ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda bardzo ciekawie na pazurkach, ale niestety nie mój kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny efekt! Idealny na nadchodzącą jesień :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy lakier! :)

    itslonelythings.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń