W ten właśnie sposób spędzam czas przed zbliżającymi się egzaminami poprawkowymi. Po co się uczyć? Lepiej spędzać czas na polyvore, pintrest i youtube. Don't judge me.
Owocem moich nocnych romansów z laptopem jest kolarz przedstawiony wyżej. Jest to naprawdę niewielka część moich zachcianek. Całość magazynuję na pintreście w jednym ze swoich magicznych folderów.
1. Paleta cieni Zoeva Naturally Yours
2. Pędzle Zoeva - do blędowania i precyzyjny stożkowy pędzel
3. Wreck This Journal - niesamowita rzecz, dowiedziałam się o niej dziś, ale przyznaję, że jestem napalona jak szczerbaty na suchary
4. The Body Shop Camomile Cleansing Butter (masło? czyścik?)
5. OPI Glitter off base coat
6. Revlon ColorStay Moisture Stain - dajcie mi wszystkie kolory!
7. NYX soft matte lip cream - Copenhagen i San Paulo
8. MAC Russian Red
Co jest na waszych listach życzeń?
Pintrest
Pintrest
Ja chyba nie mam nic specjalnego teraz. Ciekawi mnie też zurnal
OdpowiedzUsuńPaletka Zoeva też mi się marzy, jest boska :)
OdpowiedzUsuńMi też :)
UsuńPodobno są świetne jakościowo, a cena nie zabija na wejściu :)
Usuńpomadka z MAC boska!
OdpowiedzUsuńChciałabym więcej kolorków, ale numerem 1 jest akurat ta ;)
UsuńJa bym chciała pomadkę ;)
OdpowiedzUsuńno bo jakaś przerwa w nauce musi być, co by Ci efektywność nie spadła :))
OdpowiedzUsuńmogłabym przygarnąć w sumie wszystko co przedstawiłaś :)
na razie sama nie chcę myśleć o zachciankach, parę udało mi się spełnić i portfel musi teraz się magicznie zregenerować ;p
Regeneracja słowem klucz :)
UsuńZ tą przerwą może masz rację, trzeba od czasu do czasu zwolnić
Opi ♥
OdpowiedzUsuńJak ich nie kochać?
UsuńTeż z radością przygarnęłabym paletkę Zoeva <3
OdpowiedzUsuńO Russian Red marzę i ja :)
OdpowiedzUsuńMam paletke z Zoeva Love is a story i z czystym sercem stwierdzam, ze jakos powala :) naturally yours jak najbardziej mam na swojej liscie ;)
OdpowiedzUsuń