Pink Splash! | Essie Mod Square


Gdyby rok temu ktoś powiedział mi, że pomaluję sobie paznokcie na landrynkowy róż (i to bez przymusu) to bym go wyśmiała, popatrzyła z niedowierzaniem i znowu wyśmiała. Różowy nie należał do moich ulubionych barw. W sumie to omijałam go szerokim łukiem. Zaczęło się niewinnie od fuksji essence na ustach ( klik ), później ładnie komponował mi się styl bloga w pastelowym różu, a teraz... Teraz jestem landrynkową królową.

Może trochę przesadziłam, ale przekonałam się do różu. Fiolety i fuksje powoli zaczynają przejmować władzę nad moim gustem kolorystycznym.

Dość gadania. Czas na prezentację. Essie Mod Square w roli głownej, role drugoplanowe: sally hansen 300 White On i Seche Vite


Kolor Mod Square należy do tych gęstszych Essiaków (podobny wykończeniem do Mint Candy Apple). Kolor jest bardzo żywy i przy jednej warstwie możemy uzyskać pełne krycie. Nie odpryskuje. Wczoraj musiał przejść próbę bojową (mycie naczyń) i jeden paznokieć uległ uszkodzeniu, reszta nienaruszona (ale tu wyczuwam zasługę Seche Vite)
Trwałość na moich paznokciach: 3-4 dni (pranie, gotowanie, sprzątanie)

Not bad :)


Muszę też was zmartwić. W najbliższym czasie pojawi się więcej postów poświęconych Essie, ponieważ moja kolekcja minimalnie się powiększyła. Delikatnie troszeczkę o 6 ;)


20 komentarzy:

  1. Ja swego czasu też nie lubiłam różów, a teraz? Mama się śmieje, że wracam do upodobań przedszkolnych, kiedy wszystko co mi się podobało było różowe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powrót do korzeni :D
      Dzięki za dołączenie do grona obserwujących ;)

      Usuń
  2. Jaki piękny kolorek! ;)
    Idealny na (już kończące się;< ) wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesień i zima będzie idealna do przywoływania wakacyjnych wspomnień, a taki kolorek na pewno podoła temu zadaniu ;)

      Usuń
  3. ale śliczny :D mimo ze też nie przepadam za rózami :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Posty o lakierach zawsze chętnie czytam, także pisz, nie krępuj się ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. widzisz..dodasz koloru troszkę jesieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, różu jej trochę brakuje, ale moim zdaniem jesień aż razi kolorami :)

      Usuń
  6. Ale kogóż zmartwić by mogły nadchodzące Essie-wpisy? :P Mod Square ma świetny kolor, ale pewnie znajdę coś podobnego u siebie (wydaje mi się, że Funny Face z nim koresponduje, mimo iż ciemniejszy - chyba :P).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znowu będę przynudzać :) Aczkolwiek u ciebie zauwazyłam boom boom room i chyba wolałabym go niż mod square :) Piękny kolorek :)

      Usuń
    2. Zważywszy na fakt, iż to dwa totalnie różne odcienie, pozostałabym przy potrzebie posiadania obydwóch ;)

      Usuń
  7. cudny kolorek, ja mam na róż ostatnio fazę

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ladny kolorek w moim guscie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mam podobnie :D ten kolor jest cudny - aż sobie zapiszę :D
    ja się przedwczoraj skusiłam na a list :) :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jestem maniaczką lakierów do paznokci. *_* na razie jednak muszę trochę zadbać o swoje paznokcie, więc na ten czas " skazana" jestem tylko na odżywkę. ale moja kolekcja z każdym dniem się powiększa < 3 nie mogę się doczekać, kiedy ich użyję : D

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja mam w pokoju ścianę w kolorze fuksji :D
    Ładny kolor z Essie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. cudne te odcienie Essie, uwielbiam zgaszone róże i fiolety, ale na Twoich paznokciach ten mocny róż wygląda super;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja całe życie unikałam różu, a teraz jakoś tak bardzo polubiłam jego różne odcienie ;))

    OdpowiedzUsuń