Good Bye Chicago !
Wieki minęły odkąd ostatnio miałam styczność z komputerem. Telefon służył mi do komunikowania się ze znajomymi i obsesyjno-maniakalną grą w candy crush. Niby miałam dostęp do bloglovin, ale ciężko dodaje się komentarze na mini xperii tipo. Dlatego często tylko przeglądałam posty, a niektóre z nich zostawiałam zapisane na później.
Wrażenia - niezapomniane. Zarówno te pozytywne jak i negatywne. Co przywiozłam w swoim mentalnym bagażu? Wiele nowych doświadczeń podbudowana pewność siebie, kolejne życiowe cele i kilka kilo więcej :)
Mam nadzieję, że część z was jeszcze ze mną została, a dla tych wytrwałych niedobitków szykuję małą niespodziankę :)
xo
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pierwsze zdjęcie jest cudowne :) czekam na jakąś mini relację chociaż :D
OdpowiedzUsuńPięknie! Mnie się marzy Nowy Jork :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo bym chciała zobaczyć USA. :) Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń