Yellow Polka Dot Bikini?


Czyli próba bojowa mojego pierwszego lakieru China Glaze. Jak pisałam ostatnio zakupiłam 2 buteleczki z tej firmy - obie w neonowych kolorach i pewnie nie zdziwię was jeśli napiszę, że niektóre zdjęcia nie oddają koloru. Ośmiopikselowy aparat zwyczajnie nie ogarnął tematu :)

Kolor:  neonowy żółty, który od dawna był na osobistej chciejliście
Konsystencja: dość wodnista, ale rozprowadza się fajnie
Pędzelek: tradycyjny
Zapach: mocno lakierowy, lakierem się nie zaciągam, ale daje po nosie

Jedyne czego nie sprawdziłam to trwałość. Mam 2-dniowe przerwy pomiędzy praktykami, na których lakieru mieć nie mogę więc musicie mi wyaczyć.



Na pierwszym zdjęciu wkradł się mały limitkowy chochlik, któremu też dziś robiłam zdjęcia. Zakupiony dziś, a więcej napiszę jutro :)


12 komentarzy:

  1. Podobają mi się neonki u kogoś ;) Ale ja osobiście bym się nie skusiła;) Wolę je podziwiać ;)

    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubie koloru żółtego, ale lakier wspaniały ;3
    Jak możesz to wpadnij do mnie, dopiero zaczynam więc byłabym bardzo wdzięczna:
    http://huskky.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. kolor intensywny, bardzo ładny.Mnie się podoba :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny, też sobie kupiłam taki neonowy żółty (tylko mój jest firmy Lemax), jutro będę testować ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. koniecznie musze zakupić takie neony ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. kochana zapraszam do siebie na rozdanie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny kolor! Dodaje do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń