Lovely Baltic Sand


Wracając do Krakowa zahaczyłam o Rossmanna i jakby mi było mało lakierów...kupiłam nowość Lovely czyli (jak myślałam) lakier piaskowy. Okazało się jednak że nijak ma się on do piasków z Golden rose bo jest to po prostu gęsty brokat.
Kolor jest piękny, świetnie się rozprowadza, nawet nie daje po nosie... Same plusy, ale jak pomyślę o pozbywaniu się go z paznokci to już mnie krew zalewa.

Mój nowy papier ścierny na paznkociach :)



A wy? Skusicie się? Jest wart wydanych 8,59 zł?

10 komentarzy:

  1. Jest śliczny, ale go nie kupię. Właśnie przez to, że szlag mnie trafia na samą myśl o zmywaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki śliczny! Ładny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no zmywać go to bym nie chciała :D ale piękny kolor

    OdpowiedzUsuń
  4. za taką cenę warto! Efekt jest niesamowity :) lubię takie wynalazki na pazurkach oglądać, tym bardziej mieć je na sobie ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. cudny jest ten lakier, na pewno go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super efekt, lakier bardziej na jakieś większe okazje, bo zmywanie go to już sobie wyobrażam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę naprawdę fajny efekt na paznokciach daje ten lakier!

    OdpowiedzUsuń
  8. b o s k i - muszę go mieć ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę sobie sprawić taki lakier :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie ten kolor planuję kupić :D

    OdpowiedzUsuń